W sobotę wróciliśmy z eliminacji do #CzerkawskiCup 
Ruszyliśmy do Poznania już w piątek, żeby nasi chłopcy mogli się wyspać i przed tak dużym turniejem odpocząć. Ale dzieci to tylko dzieci i dość długo z pokoi dochodziły pokrzykiwania i śmiechy. Integracja pełną gębą 😀.
Rano śniadanie i na lód ⛸️.
Razem z nami na turniej podróżowała też drużyna Uks Olivia co okazało się bardzo przyjemnym doświadczeniem dla obu drużyn. Na pewno to powtórzymy 😉.
Lodowisko było nam już dobrze znane, tak jak i część drużyn. Stresu trochę było ale znana w świecie Niedźwiadkowa hokejowa radocha sprawiła, że w szatni było wesoło i głośno .
Graliśmy wspaniale, naprawdę wspaniale. Byliśmy zgrani i każdy wykonywał swoją robotę na lodzie najlepiej jak potrafił. Były oczywiści gorsze momenty ale udawało się rozładować konflikty i zmotywować do dalszej walki.
Zajęliśmy w turnieju bardzo dobre i wysokie, a jednocześnie najgorsze w świecie sportu miejsce.
IV i niestety nie pojedziemy na finały do Warszawy.
Jesteśmy klubem, który ma lód tylko 4 miesiące w roku, po 45 minut, 3 razy w tygodniu…, a to co pokazaliśmy na lodzie było czymś niezwykłym❗. Pomyśleć co by było gdybyśmy mieli lód częściej i więcej. Hokejowy splendor i sława byłyby nasze!  co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Takie talenty nam się trafiły. Ach…
Czujemy niedosyt bo naprawdę niewiele brakowało… Na pocieszenie pozostaje nam fakt, że swoją grą i wynikami zaskoczyliśmy nie tylko drużyny ale i organizatorów oraz to, że na tak dużym turnieju to nasz zawodnik, Julek Panasewicz został MVP turnieju❗.
Brawo brawo Julek ❗❗❗
Turniejowe bluzy też okazały się ekstra 😉
Zapraszamy na zdjęciowo- filmową relację z turnieju. Dziękujemy Trenerom, rodzicom, a przede wszystkim naszym wspaniałym chłopcom bez których nie byłoby tego sukcesu (no i mamy wielki puchar 😀).